Zielona Baza

Skąd pomysł na wegańską restaurację?

-Pomysł na restaurację pojawił się już dobrych kilka lat temu. Wynika to przede wszystkim z miłości do kuchni roślinnej i chęci zarażania nią innych ludzi.

Więc Pani sama stosuje taką dietę?

-Tak, sama stosuję dietę roślinną od lat. Ja, jak i reszta załogi jesteśmy pasjonatami tej zdrowej kuchni. Mało tego, sama pracuję na kuchni i przygotowuję potrawy dla naszych gości.

Dieta roślinna jest przeznaczona tylko dla osób, które chcą się zdrowo odżywiać?

-Niekoniecznie. Zdrowa, roślinna dieta oczywiście pozytywnie wpływa na nasz organizm, ale nie jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla tej grupy osób. Chcemy udowodnić i pokazać, że wegańskie potrawy mogą być zarówno zdrowe jak i smaczne. Swoimi niestandardowymi propozycjami w menu powinniśmy zaciekawić niejednego gościa.

Właśnie, a co znajdziemy w Państwa menu?

-Lokal oferuje pozycję typu zdrowy fast-food – burgery i wrapy, jak również dania obiadowe, różnego rodzaju kotleciki warzywne, makarony, lasagne, pierogi. Staramy się przygotowywać dania w smakach różnych zakątków świata, ale zawsze w wersji roślinnej. Większość dań jest bezglutenowych. Część menu jest stała, a kilka pozycji jest „ruchomych” i zmieniają się w zależności od dnia tygodnia.

Brzmi bardzo zachęcająco, a znajdziemy tutaj też coś do zjedzenia na słodko?

-Oczywiście, w swoim menu mamy również ciasta. Są to ciasta w 100% wegańskie. Bez laktozy i żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego. Posiadamy także często ciasta bezglutenowe i bez cukru. Dodatkowo rożnego rodzaju lemoniady i świeżo wyciskane soki.

Jak właściwie zaczęła się Pani przygoda z prowadzeniem restuaracji?

-Zaczynaliśmy skromnie w niewielkim lokalu, oferując wyłącznie dania na dowóz. Z biegiem czasu, mając jakąś grupę klientów, postanowiliśmy zaryzykować i otworzyć restaurację. Od samego początku robiliśmy wszystko sami. Od malowania ścian, stawiania ścianek działowych, po układanie paneli i płytek. Bardzo pomagał mi mój tata oraz grupa przyjaciół. Kiedy nie wiedzieliśmy jak wykonać daną rzecz, szukaliśmy instruktażowych filmików w internecie. Tak wspólnymi siłami udało się stworzyć to miejsce.

Kiedy nastąpiło otwarcie lokalu?

-Restauracja funkcjonuje od 4 sierpnia 2018. Kilka tygodni temu obchodziliśmy nasze pierwsze urodziny. Obchodziliśmy je bardzo hucznie. Były torty, konkurs z nagrodami i dużo ludzi! Zaprzyjaźniona florystyka wystroiła lokal kwiatami i ziołami, a zapach jedzenia unosił się w powietrzu.

Ile miejsc oferuje restauracja?

-Lokal, może nie jest duży, ale za to klimatyczny i ciepły. Posiadamy 16 miejsc siedzących, a w sezonie letnim przed lokalem znajduje się dodatkowych 10 miejsc w naszym ogródku.

To może na koniec, co by chciała Pani powiedzieć do osób, które są sceptycznie nastawione do kuchni roślinnej, które nigdy nie próbowały takich potraw? Warto chociaż raz spróbować takiego jedzenia?

-Oczywiście, że warto. Naszymi klientami są nie tylko osoby na dietach, ale ludzie którzy szukają czegoś nowego, czegoś oryginalnego, ale przede wszystkim smacznego. Bogate menu sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Nie ważne czy masz ochotę na fast-fooda czy danie obiadowe. Możemy jednak zagwarantować, że zjesz zdrowo i smacznie.

Musimy się przyznać, że było to nasze pierwsze doświadczenie z taką kuchnią, ale możemy śmiało powiedzieć że jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Wiele osób uważa, że kuchnia roślinna nie oferuje nic ciekawego. Nic bardziej mylnego. Będąc w lokalu dostaliśmy do spróbowania trzy różne potrawy, które swoim wyglądem oraz smakiem nas zachwyciły. Największe wrażenie zrobił na nas bez wątpienia BBQ burger. Nigdy wcześniej nie powiedzielibyśmy, że burger bez mięsa może tak fantastycznie smakować. Każde danie było przygotowane z wielkim zaangażowaniem oraz pasją. Widać, że osoby które tam pracują, kochają to co robią.