Stara Pączkarnia

Większość z nas jedzenie pączków kojarzy wyłącznie z tłustym czwartkiem. Dlaczego jednak mamy ograniczać się tylko do jednego dnia w roku? Zapraszamy na relację ze Starej Pączkarni, w której takie pyszności czekają na nas przez okrągły rok!


Początki Starej Pączkarni sięgają 1989 roku. Wszystko zaczęło się w Szczecinie, tam został otworzony pierwszy lokal, w którym powstała specjalna receptura tych smakołyków. Wytwarzane ręcznie pączki z każdym rokiem zyskiwały co raz większą popularność i zaczęły trafiać w ręce klientów w innych miastach. Obecnie Stara Pączkarnia posiada prawie 50 punktów w różnych częściach kraju.


Na Podkarpaciu pierwszy lokal otworzony został w marcu 2018 roku w Rzeszowie. Drugim miastem, w którym możemy kupić te smakołyki jest Przemyśl, gdzie otwarcie nastąpiło w sierpniu 2019 roku. Na temat tego słodkiego miejsca udało nam się porozmawiać z Panią Pauliną- właścicielką dwóch lokali w naszym województwie.


Skąd w ogóle pomysł na otwarcie takiego lokalu?

-Szukałam pomysłu na biznes, wcześniej przez kilka lat związana byłam z gastronomią i w tym kierunku szukałam pomysłu na rozkręcenie czegoś. Pewnego dnia zadzwonił do mnie przyjaciel i pokazał mi Starą Pączkarnie. Początkowo nie byłam zachwycona i przekonana co do tego pomysłu. Przecież pączki jadamy najczęściej w tłusty czwartek, więc co przez resztę dni w roku?


No właśnie, pączek najczęściej kojarzy się z tłustym czwartkiem, nie obawiała się Pani że to może nie wypalić na dłuższą metę?

-Oczywiście, że się obawiałam. Dlatego musiałam być pewna tego produktu. Nie zdecydowałabym się na rozkręcenie tego, gdybym nie była pewna jakości jaką oferujemy.


„Jakość” to chyba słowo klucz w Starej Pączkarni.

-Dokładnie, specjalna receptura naszych produktów powstała 30 lat temu w Szczecinie i na przestrzeni tych lat była dopracowywana i strzeżona przez założycieli marki. Pączki zawsze są świeże, robione codziennie na miejscu i oferowane w wielu smakach.


Pierwszym miastem, w którym otworzyła Pani lokal był Rzeszów. Dlaczego akurat tutaj? Jest Pani związana z tym miastem?

-Pochodzę z Wieliczki pod Krakowem i z Rzeszowem wcześniej nie byłam związana. Miałam tutaj jednak wielu znajomych. Kraków pod względem biznesowym jest miastem dość wymagającym, dlatego zaczęłam szukać innej lokalizacji. Znajomi namówili mnie na Rzeszów i był to „strzał w dziesiątkę”. Jest tutaj bardzo dużo pozytywnej energii. Miasto szybko się rozwija, ludzie są wspaniali i Stara Pączkarnia szybko zyskała uznanie wśród mieszkańców.


Sukces w Rzeszowie pozwolił otworzyć drugi lokal?

-Tak, w Rzeszowie wszystko jest dopięte na ostatni guzik i zaczęłam mieć co raz więcej wolnego czasu- a za tym nie przepadam. Lubię jak dużo się dzieję, jak jestem czymś zajęta, nie potrafię usiedzieć bezczynnie na miejscu, dlatego zaczęłam szukać kolejnej lokalizacji. Początkowo miał być to Tarnów, ponieważ znajduje się na trasie do mojego rodzinnego miasta, jednak nie poczułam tam takiej energii jak w Rzeszowie. Pewnego dnia będąc na luźnym wyjeździe w Przemyślu od razu „coś zaiskrzyło”. To miasto mnie zauroczyło, a w okolicach rynku zobaczyłam informację o lokalu do wynajęcia. Wszystko złożyło się w całość i od sierpnia ubiegłego roku jesteśmy również dostępni dla klientów właśnie w Przemyślu.


W obydwu lokalach możemy spróbować tych samych smakołyków?

-W Przemyślu oprócz naszego najważniejszego produktu, oferujemy kawę oraz czekoladę na gorąco. Co ciekawe dostępna jest również w gorzkiej wersji, więc ze słodkim pączkiem jest wyjątkowym połączeniem. Do tego staramy się słuchać naszych klientów i troszkę eksperymentujemy z nadzieniami pączków. W ofercie mamy tradycyjne różane i wieloowocowe smaki, ale również takie jak owoce leśne, Rafaello, Nutella, Kukułka czy ostatni hit- Oreo.


Więc Stara Pączkarnia jest warta odwiedzin nie tylko w tłusty czwartek?

-Dokładnie tak. Zapraszam serdecznie wszystkich miłośników słodkości nie tylko do lokalu w Rzeszowie, ale i w Przemyślu. Są to dwa cudowne miasta, które mnie osobiście zauroczyły i uważam że warto je odwiedzić, poznać i przy okazji spróbować naszych słodkości. Odkrywajmy razem te miasta i ten region, promujmy Podkarpacie bo na prawdę warto! Tak jak już wspominałam, nasze produkty są wytwarzanie ręcznie, zawsze świeże i dostępne w wielu smakach. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.


Mamy nadzieję, że zachęcimy Was do odwiedzin tych słodkich miejsc, nie tylko w tłusty czwartek. Już za kilka dni pokażemy Wam videorelację, która dostępna będzie na naszym kanale YouTube.


Stara Pączkarnia Rzeszów: Tadeusza Kościuszki 4


Stara Pączkarnia Przemyśl: Franciszkańska 37/35